W pierwszym półroczu 14 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusią
W pierwszej połowie 2024 r. było ponad 20 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy. Oznacza to, że w zakończonym właśnie półroczu było ich o 29 proc. mniej w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej.
- Migranci najczęściej próbowali przekroczyć granicę w rejonie działania placówek SG w Białowieży, Czeremsze, Dubiczach Cerkiewnych, Michałowie, Mielniku i Narewce - poinformowała PAP rzeczniczka POSG mjr Katarzyna Zdanowicz.
Straż Graniczna podkreśla, że najczęściej do Polski próbowali się dostać obywatele Etiopii, Afganistanu, Erytrei, Somalii, Iraku i Pakistanu. Dominują mężczyźni w wieku 20-50 lat.
- Najczęściej cudzoziemcy legalnie przybywają z krajów pochodzenia do Rosji (na podstawie rosyjskich wiz różnych typów), następnie różnymi środkami transportu udają się na Białoruś - poinformowała Zdanowicz.
Dodała, że migranci próbują przekraczać granicę poruszając się pieszo przez tereny trudno dostępne, gdzie są bagna, albo wpływ przez rzeki graniczne. Najczęściej jednak przecinają drut - concertinę - albo przęsła w zbudowanej na 186 km granicy zaporze stałej.
Do prób nielegalnego przekroczenia granicy dochodzi przez całą dobę.
Najwięcej w 2025 r. prób przekroczenia granicy wbrew przepisom było w maju i czerwcu. To ponad 4,2 tys. takich prób w każdym z tych miesięcy.
Zatrzymywane są także osoby, które pomagają migrantom w przekroczeniu granicy z Białorusią lub organizują ten proceder. Dotąd w 2025 r. zatrzymano 95 takich osób.
Np. w poniedziałek, pogranicznicy z Czeremchy zatrzymali do kontroli w powiecie siemiatyckim małżeństwo, które w bagażniku samochodu osobowego na kujawsko-pomorskich numerach rejestracyjnych, którym podróżowali, przewozili Afgańczyka. Okazało się, że ten mężczyzna dzień wcześniej nielegalnie przekroczył granicę i chciał się dostać do krajów Europy Zachodniej. Zatrzymane osoby są w dyspozycji SG. Za organizowanie nielegalnego przekroczenia granicy grozi im do 8 lat więzienia.
Wywołany przez Białoruś kryzys migracyjny przy tej granicy trwa od lata 2021 r. (PAP)
kow/ agz/
